Polskie Archiwum Wojenne (PAW)
Polskie Archiwum Wojenne (PAW)
Losy Polskiego Archiwum Wojennego (17 I 1915 — 16 IV 1922), zbioru powstałego dzięki wielkiemu wysiłkowi społecznemu i zaangażowaniu ludzi, którzy dla przyszłych pokoleń chcieli ocalić świadectwo walki narodu o niepodległość, nie są powszechnie znane. Z pewnością warte są przypomnienia.
Archiwum stworzyli Polacy, których z Galicji do Wiednia wypędziła ofensywa rosyjska rozwinięta zaraz po rozpoczęciu I wojny. O zawiązywaniu się tej inicjatywy pisał prof. Władysław Semkowicz[1]:
„[...] w skromnym lokalu Domu Polskiego w Wiedniu przy Boerhavegass 25 odbyło się dnia 17 stycznia 1915 r. zebranie złożone z kilkudziesięciu Polaków znajdujących się tam na wychodźstwie, które pod przewodnictwem rektora uniwersytetu lwowskiego prof. K. Twardowskiego uchwaliło powołać do życia Komitet celem zapoczątkowania gromadzenia materiałów historycznych, dotyczących udziału Polaków w wojnie światowej”. W kilka dni potem, na posiedzeniu 21 i 23 stycznia, „postanowiono stworzyć instytucję naukową ogólnopolską pod nazwą Polskie Archiwum Wojenne, mające objąć swą akcją w przyszłości całość ziem polskich oraz te ogniska życia polskiego za granicą, gdzie ono żywszym biło tętnem. W samym założeniu miało to być nie statutowe Towarzystwo, ale zespół pracowników, organizujących zbieranie i konserwację materiałów archiwalnych”.
Na czele PAW, jako Prezydium Honorowe, stanęło wiele wybitnych osobistości, takich jak:
- dr Oswald M. Balzer (1858-1933) historyk, prof., rektor Uniwersytetu Lwowskiego w latach 1895-1896, dyrektor Archiwum Krajowego Aktów Grodzkich i Ziemskich we Lwowie, założyciel Towarzystwa Naukowego we Lwowie, którego polem działalności była historia ustroju Polski;
- dr Władysław Bandurski (1865-1932) biskup, sufragan lwowski, który należał m.in. do tajnej organizacji obywatelskiej patronującej Drużynom Strzeleckim i „Zarzewiu”, a później będący w bliskim kontakcie z Józefem Piłsudskim i pełniący jakby funkcję duchowego piastuna Legionów, oddany gorąco polityce Naczelnego Komitetu Narodowego (NKN); wyjechał ze Lwowa jesienią 1914 r. do Krakowa, a później, po wojnie, do Wilna;
- dr Kazimierz Chlędowski (1843-1920) historyk—eseista, minister Galicji (1881-1899);
- dr Kazimierz T. Kostanecki (1863-1940) doktor medycyny, na Wydziale Lekarskim UJ, w latach 1913-1916 rektor UJ; w czasie I wojny światowej działał we władzach miasta Krakowa i zabiegał o tworzenie nowych placówek sanitarnych dla zapewnienia pomocy rannym; w latach 1929-1935 prezes Polskiej Akademii Umiejętności; po aresztowaniu przez gestapo, został uwięziony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen, gdzie zginął w styczniu 1940 r.;
- dr Kazimierz J.A. Twardowski (1866-1938) wybitny polski filozof z przełomu XIX i XX w., na Uniwersytecie we Lwowie, w 1904 r. założył Polskie Towarzystwo Filozoficzne, a od roku 1911 redagował pismo „Ruch Filozoficzny”;
- dr Bolesław Ulanowski (1860-1919) historyk i wydawca źródeł, od 1886 r. prof. prawa polskiego i kanonicznego UJ i od 1903 r. prezes Akademii Umiejętności;
- dr Ludwik M.E. Finkel (1858-1930) historyk języka polskiego, od 1892 r. prof. Uniwersytetu we Lwowie, a w latach 1911-1912 rektor tego uniwersytetu, od 1910 r. członek czynny PAU, a w latach 1914-1923 prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz inicjator, współtwórca i wydawca trzytomowej Bibliografii historii polskiej (1891-1904);
- dr Józef Kallenbach (1861-1929) historyk literatury polskiej, prof. uniwersytetu w szwajcarskim Fryburgu od 1899-1901, a następnie na uniwersytetach we Lwowie (1904-1915), w Warszawie (1915-1916) i w Wilnie (1919-1920); prezes Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza we Lwowie, w latach 1901-1904 dyrektor Biblioteki Ordynacji Krasińskich w Warszawie, a od 1917 r. Muzeum Czartoryskich w Krakowie, a także członek Akademii Umiejętności od 1906 r.
Jednakże wyłoniony w tym samym czasie Zarząd Polskiego Archiwum Wojennego był tym ciałem, które przejęło przede wszystkim odpowiedzialność za jego kierownictwo i organizację. W prasie krakowskiej z września 1915 r., w „Ilustrowanym Tygodniku Polskim” i w „Nowościach Ilustrowanych”, została umieszczona fotografia przedstawiająca pełny zespół Zarządu Polskiego Archiwum Wojennego w Wiedniu. Widzimy na niej m.in. w środku siedzącego prezesa dra Władysława Semkowicza, po lewej wiceprezesa prof. Stefana Vrtela i po prawej dra Jana Bystronia. To oni właśnie, główni założyciele PAW, tworzyli jednocześnie Prezydium Komitetu, który prowadził Polskie Archiwum Wojenne przez cały okres istnienia, tj. przeszło 7 lat.
Pełny podział funkcji w Zarządzie był następujący:
- dr Władysław Aleksander Semkowicz — przewodniczący (1878-1949), historyk, geograf i kartograf, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po wybuchu I wojny światowej wyjechał do Wiednia. W 1916 r. objął katedrę nauk pomocniczych i historii średniowiecznej na UJ jako prof. nadzwyczajny, a w 1919 r. jako prof. zwyczajny. W latach 1918-1935 wchodził w skład Rady Archiwalnej w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, był doradcą w czasie rokowań w Rydze (1921 r.) w sprawie rewindykacji z Rosji zbiorów archiwalno-bibliotecznych, a później (1932 r.) uczestniczył w pracach komisji rewindykacyjnej akt z Austrii. W czasie II wojny światowej, po rocznym uwięzieniu w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen, pracował — za pozwoleniem władz UJ — w Dyrekcji Archiwów Państwowych Generalnego Gubernatorstwa. Z tego powodu był napiętnowany przez prasę podziemną, a potem pozywany przed sądy w PRL. Zmarł w Krakowie 19 II 1949 r. i został pochowany na koszt PAU, której był członkiem czynnym od 1927 r. i przewodniczącym Komisji Historycznej w latach 1933-1945;
- dr Stefan Vrtel (w późniejszym czasie noszący nazwisko Vrtel-Wierczyński) — zastępca przewodniczącego i kustosz muzealny;
- dr Jan Bystroń — sekretarz (1892-1964) etnograf i socjolog, w latach 19191924 prof. etnografii na Uniwersytecie w Poznaniu, 1925-1934 na UJ, a od 1934 r. prof. socjologii na Uniwersytecie Warszawskim;
- Stefan Mękarski — zastępca sekretarza (1895-1985), w 1914 r. w Legionie Wschodnim, po jego rozwiązaniu kontynuował w Wiedniu studia, zaczęte we Lwowie, u prof. K. Twardowskiego, a po powrocie na Uniwersytet Jana Kazimierza we Lwowie w 1917 r. doktoryzował się w 1920 r.; w latach 19201929 był bibliotekarzem naukowym i od 1920 kustoszem Biblioteki Uniwersyteckiej we Lwowie; specjalizował się w dziele bibliografii i historii polskiego czasopiśmiennictwa naukowego; reprezentował Lwów w Sejmie RP w latach 1930-1935, po wybuchu II wojny światowej na emigracji, współzałożyciel stronnictwa Ligi Niepodległości Polski i Koła Lwowian, członek Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie (PTNO);
- dr Marian Janelli — skarbnik;
- Bronisław Kryczyński — zastępca skarbnika;
- dr Franciszek Smolka — bibliotekarz (1854-1924) historyk z obozu „stańczyków”, w latach 1876-1883 prof. na Uniwersytecie we Lwowie, a potem w Krakowie, prezes Akademii Umiejętności w latach 1890-1903, przeszedł na emeryturę w 1903 r., lecz w roku 1919 powrócił do pracy naukowej, tym razem na KUL;
- dr Bronisław Pawłowski — archiwariusz (1883-1962), uczeń Askenazego, historyk i wydawca źródeł, w latach 1918-1933 organizator Archiwum Wojskowego, później — od 1957 r. — prof. na Uniwersytecie w Toruniu.
Z wymienionych ośmiu członków zarządu, o trzech — Vrtelu, Janellim i Kryczyńskim — niewiele wiadomo.
O pierwszych krokach PAW czytamy w krakowskim „Ilustrowanym Tygodniku Polskim” z 5 IX 1915 r. w artykule prof. Władysława Witwickiego: „[...] Pół roku temu zeszło się we Wiedniu grono wychodźców z inicjatywy dra Władysława Semkowicza i rozpoczęło organizować instytucję, pracującą dziś z pomocą sieci komitetów miejscowych we wszystkich centrach w kraju i zagranicą nad stworzeniem polskiego muzeum wojennego; zbioru dokumentów, okazów, źródeł autentycznych i wiarygodnych dla przyszłego historyka, polityka i artysty, który się zechce z chwilą obecną zapoznać, zrozumieć i ocenić jej znaczenie dla naszego narodu.
Dokumenty te i pamiątki powinny mu dać wierny obraz udziału Polaków w obecnej wojnie. Powinien się w nich odbić stan sprawy naszej w Europie czasu wojny i skutki, jakie zawierucha wojenna wywarła na społeczeństwie i na naszej ziemi.
Zadanie to, ściśle naukowe i ogólnonarodowe, a wolne od wszelkiego zabarwienia partyjno-politycznego, starają się spełniać ekspozytury i delegatury Archiwum w kraju, i zagranicą, zostające w łączności z Komitetem Głównym. O łączność stałą ze wszystkimi w dzisiejszych czasach niełatwo, toteż niektóre filie pracują na razie niezależnie od głównej instytucji.
Po nastaniu stosunków pokojowych, zbiory zostaną złożone w naszej przyszłej [...] - oby nie tylko duchowej stolicy i tam też osiądzie jej zarząd. Tam będzie można rozpocząć opracowanie nagromadzonego materiału, który się dziś tylko porządkuje, zaciąga do katalogów, numeruje i dba o jego całość i bezpieczeństwo.
W lokalu archiwum ruszyć się trudno. «[...] bo otrzymują one» [...] około 80 pism polskich z tej strony frontu wojennego, a oprócz tego szereg dzienników niemieckich, czeskich, ruskich i słoweńskich. Dzięki osobnemu abonamentowi otrzymuje Archiwum od jednego z biur wycinki z gazet obcych, dotyczące w jakimkolwiek sposobie sprawy polskiej [...]”.
Z 80 czasopism, co najmniej jedna czwarta to te, w których chętnie drukowano ulotki i odezwy legionowe Naczelnego Komitetu Narodowego lub periodyki subsydiowane względnie finansowane przez NKN[2]. Związane w jakiś sposób z NKN to pisma galicyjskie, jak „Nowa Reforma”, „Naprzód”, „Czas”, „Słowo Polskie”, krakowskie „Ilustrowany Tygodnik Polski” i „Wiadomości Polskie”, drukowana w Zakopanem „Praca Narodowa”, w języku niemieckim w Wiedniu „Polen”, wychodzące w Cieszynie „Wiadomości Polskie”, „Dziennik Narodowy” z Piotrkowa, drukowane na Śląsku „Gazeta Polska” i „Echo Zagłębia” oraz później, po zajęciu przez Prusy i Austrię ziem Królestwa Kongresowego, „Gazeta Radomska”, „Ziemia Kielecka”, „Gazeta Lubelska”, w Warszawie „Goniec”, „Nowa Gazeta” i „Kurier Warszawski”.
Polskie Archiwum Wojenne oprócz gazet zbierało przede wszystkim wydawnictwa NKN (ok. 500), głównie broszury publicystyczno-polityczne, wydawnictwa o tematyce agitacyjno-legionowej, podręczniki wojskowe, kalendarze, informatory, albumy, wydawnictwa o tematyce religijnej, nuty, ulotki i pocztówki. Archiwum kolekcjonowało także skrzętnie akcesoria finansowane przez NKN, głównie odznaki, ale też medale, plakiety, pierścionki, pamiątkowe papierośnice, popielniczki, przyciski biurowe czy też emaliowane pudełeczka[3].
Polskie Archiwum Wojenne, propagując swoje cele i kompletując materiały, tworzyło większe delegatury lub jednoosobowe ekspozytury. Delegatury powstawały prawie w każdym większym mieście w Polsce, a ekspozytury w licznych miastach mocarstw centralnych i krajach neutralnych, a później także w Stanach Zjednoczonych, Paryżu i Kijowie.
Archiwum prowadziło również swoją propagandę w formie krótkich komunikatów prasowych oraz odezw (trzy w 1915 r. i dwie w 1916 r.), wydawało też apele w prasie do różnych sfer społeczeństwa o wspieranie akcji zbierania pamiątek i o wsparcie finansowe. Główną podstawą finansową PAW były: składki miesięczne 85 członków Komitetu w Wiedniu i 80 członków Komitetu we Lwowie, dochody ze zorganizowanych na ten cel odczytów, składki groszowe na bloczki PAW, należności za odznaki PAW zaprojektowane przez prof. Witwickiego i sprzedaż kart pocztowych z winietką jego pomysłu. Nadmienić tu należy, że właśnie ta kartka pocztowa projektu prof. Witwickiego, ofiarowana Muzeum im. gen. Sikorskiego przez znanego polskiego filatelistę w Londynie, Zbigniewa Bokiewicza, skierowała nas na dzisiejszy trop historii Polskiego Archiwum Wojennego.
Na owej karcie, w miejscu przeznaczonym na adres, wydrukowano: Karta korespondencyjna polowa i z podpisem poniżej po niemiecku: Feldpostkorrespondenzkarte. W ośmiu językach wydrukowano słowa adres nadawcy, a na winiecie przedstawiającej piszącego legionistę na tle wojennego krajobrazu znajduje się poniższy tekst:
„Polskie Archiwum i Muzeum wojenne powstało w tym celu, aby zbierać i przechowywać dla potomności wszelkie pamiątki udziału Polaków w wojnie światowej. Należy się spodziewać, że do pomnożenia jego zbiorów przyczynią się przede wszystkim ci, co uczestniczą w wielkich zmaganiach się ludów. Między innymi gromadzi Polskie Archiwum i Muzeum wojenne ilustracje życia żołnierskiego i zniszczonych wojną okolic (fotografie i rysunki, także karykaturalne), anegdoty i pieśni wojenne (teksty i melodie), napisy nagrobkowe, zapiski i wspomnienia żołnierskie (na żądanie wysyła się instrukcję, objaśniającą, jak je pisać należy), pisma okopowe i inne tego rodzaju dokumenty i pamiątki”.
Profesor Semkowicz, w październiku 1916 r., po otrzymaniu katedry na UJ, przeniósł się do Krakowa i tam także trafił cały Zarząd PAW, a wkrótce i zbiory Polskiego Archiwum Wojennego przygarnięte do Polskiej Akademii Umiejętności.
„Gdy w roku 1917 powstał zawiązek rządu polskiego w Warszawie, Komitet starał się zainteresować go sprawą Polskiego Archiwum Wojennego. Dzięki tym staraniom powstał naprzód przy Radzie Stanu Referat PAW, który objął prof. Vrtel-Wierczyński, starając się równocześnie zorganizować pracę zbierania i kompletowania materiałów archiwalnych na terenie byłego Królestwa, a zwłaszcza Warszawy. Później zajął się sprawą PAW Wydział Archiwów Państwowych, który mianował dla niej specjalnego referenta w osobie dra Wincentego Łopacińskiego”[4].
W liście do ojca, datowanym 20 VI 1919 r., prof. W. Semkowicz pisał: „Archiwum Wojenne rozwija się. W Warszawie pracuje Vrtel; mamy już kilkanaście sal pełnych_ Zbiór przejął Rząd. Dzieło duże”.
Przytoczmy tu część Kroniki z warszawskiej „Nowej Polski” z 1923 r.
„Polskie Archiwum Wojenne (por. t. 2 Nauki polskie, s. 584) zamknąwszy z dniem 1 I 1921 r. dalsze gromadzenie bieżącego materiału, rozwijało swoją działalność nadal w dwóch kierunkach:
- Likwidacji komitetów miejscowych z równoznacznym ściąganiem nagromadzonych przez nie materiałów do zbiorów centralnych w Krakowie i Warszawie
- kompletowanie i uzupełnianie zbiorów. Cenne zbiory Komitetu fryburskiego, zgromadzone dzięki usilnej pracy prof. St. Dobrzyckiego, przewiezione zostały do Warszawy, gdzie oddział PAW pozostaje pod opieką i zarządem Wydziału Archiwów Państwowych. Po likwidacji Komitetu lwowskiego zbiory jego złożono na razie jako depozyt w Bibliotece Uniwersyteckiej, gdzie czekają w najbliższym czasie na przewiezienie do Warszawy. Czynny jest nadal tylko oddział wileński, który w dalszym ciągu gromadzi materiały do sprawy wileńskiej. Dzięki ofiarności publicznej zbiory PAW stale się pomnażają, subwencje zaś Wydziału Nauki Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego umożliwią Zarządowi dalsze prowadzenie prac swoich. Zarząd PAW, pragnąc zabezpieczyć losy swoich zbiorów i oddać je na użytek publiczny, zwrócił się do Rady Archiwalnej z wnioskiem o przekazanie tych zbiorów Centralnej Bibliotece Wojskowej w Warszawie, który to wniosek Rada na posiedzeniu w dniu 3 stycznia br. aprobowała”.
I dalej czytamy, że „16 IV 1922 w charakterze wieczystego depozytu na podstawie uchwały Rady Archiwalnej oraz specjalnie zawartej z Komitetem PAW, przekazane zostały zbiory PAW Centralnej Bibliotece Wojskowej w Warszawie i oddane pod nadzór historykowi ppłk. dr. Marianowi Łodyńskiemu z zastrzeżeniem, że będą w niej tworzyć osobny dział pod nazwą Polskie Archiwum Wojenne”[5]. O ile zbiory biblioteczno-archiwalne PAW złożono w CBW, to natomiast zbiory muzealne — liczące 350 pak — oddano do Muzeum Wojska.
Wreszcie przypomnijmy notatkę z „Kwartalnika Historycznego” z roku 1928: „Centralna Biblioteka Wojskowa święciła 29 XI 1927 r. potrójną uroczystość: Otwarcie nowego lokalu przy Alejach Ujazdowskich, zamknięcie pierwszego dziesięciolecia CBW oraz udostępnienie zbiorów rapperswilskich, które nadeszły do Warszawy 15 października... W uroczystości wzięło udział około 150 osób. Pułkownik Łodyński wygłosił odczyt o «Pierwszym dziesięcioleciu CBW», kustosz dr Lewak o «Archiwalnych i bibliotecznych zbiorach rapperswilskich», a prof. W. Semkowicz o «Polskim Archiwum Wojennym»“[6] przekazanym do CBW w charakterze wiecznego depozytu.
Na zakończenie zapytajmy, jak wyglądał finał tego tak wspaniałego przedsięwzięcia, jakim było PAW? Przedwojenne zbiory Centralnej Biblioteki Wojskowej — łącznie ze zbiorami raperswilskimi i tą częścią Polskiego Archiwum Wojennego, które przekazano CBW — uległy prawie całkowitemu zniszczeniu po upadku Powstania Warszawskiego. Ciekawe jest natomiast, ile zachowało się z „wieczystego depozytu” 350 pak muzealnych Polskiego Archiwum Wojennego przekazanych w 1922 r. do Muzeum Wojska**.
Na marginesie tych rozważań, które przedstawiono, można stwierdzić, że każde przenoszenie zbiorów archiwalno-muzealno-bibliotecznych z jednego miejsca na drugie należy dobrze przemyśleć.
FOTO: Nowości Ilustrowane nr 39 (1915), s. 6, za Muzeum Pamięci UMK PL →
Przypisy
[1] Jadwiga Semkowicz, „Początki Polskiego Archiwum Wojennego od roku 1915”, rkps pracy „Życie i działalność prof. UJ Władysława Semkowicza”, oprac. na podstawie listów i dokumentów ze zbiorów prywatnych Profesora. (Obecnie w Archiwum PAN), Kraków-Zakopane 1949-1953.
[2] NKN, utworzony 16 VIII 1914 r., skupiał większość politycznych stronnictw polskich w Galicji i reprezentował orientację austro-polską w czasie I wojny światowej.
[3] Por. Joanna Szarkowa, Działalność wydawnicza Naczelnego Komitetu Narodowego w latach 1914-1918, „Rocznik Biblioteki Polskiej Akademii Nauk w Krakowie”, r. 41, 1996.
[4] J. Semkowicz, j.w.
[5] Kronika, „Nowa Polska”, Warszawa 1923, Pałac Staszica, Rocznik Kasy im. Mianowskiego.
[6] „Kwartalnik Historyczny”, t. 42 , 1928, s. 472.
* Zbiory te, w inwentarzu ujęte jako dopływ 1928 r., nadal znajdują się w Muzeum Wojska Polskiego. Przyp. red. nauk.
Tagi
- SESJA: 20 |
- 1998 |
- Rapperswil
-
PUBL.: 28/12/2020
-
AKTU.: 08/11/2023
Więcej o Autorze (Autorach)
0raz Pozostałe Publikacje tego Autora (ów)
Aleksander Szkuta
Copyrights
COPYRIGHTS©: STAŁA KONFERENCJA MUZEÓW, ARCHIWÓW I BIBLIOTEK POLSKICH NA ZACHODZIE
CAŁOŚĆ LUB POSZCZEGÓLNE FRAGMENTY POWYŻSZEGO TEKSTU MOGĄ ZOSTAĆ UŻYTE BEZPŁATNIE PRZEZ OSOBY TRZECIE, POD WARUNKIEM PODANIA AUTORA, TYTUŁU I ŹRÓDŁA POCHODZENIA. AUTOR NIE PONOSI ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA NIEZGODNE Z PRAWEM UŻYCIE POWYŻSZEGO TEKSTU (LUB JEGO FRAGMENTÓW) PRZEZ OSOBY TRZECIE.