Papieski Instytut Studiów Kościelnych w Rzymie
Papieski Instytut Studiów Kościelnych w Rzymie
Jak doszło do utworzenia Instytutu w Rzymie
Bogate i różnorodne kontakty łączyły przez wieki Polskę z Włochami, a zwłaszcza z Rzymem, jako centrum chrześcijaństwa. Od chwili przyjęcia chrztu nie doznały one nigdy znaczniejszych przerw; odwrotnie, stale się zacieśniały i przybierały coraz to nowe formy.
W tym kontekście należy widzieć pojawienie się pod koniec lat pięćdziesiątych obecnego wieku, wśród licznych instytutów kulturalnych i historycznych Wiecznego Miasta, nowego, polskiego ośrodka, noszącego początkowo nazwę Instytutu Studiów.
Zbliżające się obchody Millennium chrześcijaństwa Polski uświadomiły wyraźniej konieczność pogłębienia naszej wiedzy o przeszłości, o tym specyficznym zakorzenieniu katolicyzmu w narodzie, któremu nie po raz pierwszy w dziejach, przyszło — w oparciu o Kościół — sprostać ostremu zagrożeniu utraty swej tożsamości. Tymczasem możliwości wszechstronnej, spokojnej refleksji, pogłębionej oceny i bezstronnego badania naukowego w kraju były niezmiernie ograniczone nie tylko przez utrudnienia administracyjne władz, ale w równej mierze z braku bazy badawczej, w tym wypadku niezbędnych źródeł, jak i instytucji organizujących takie badania.
Polskie tradycje poszukiwań w archiwach papieskich sięgają jeszcze czasów króla Stefana Batorego (1576-1586). Po pełnym otwarciu i udostępnieniu zbiorów watykańskich do badań przez papieża Leona XIII w 1881 r., sporadyczne i indywidualne dotąd polskie poczynania naukowe przerodziły się w dobrze zorganizowane i przemyślane wyjazdy całych grup — tzw. „Expedycje Rzymskie”. Po upływie pół wieku prace te znalazły trwałe oparcie w utworzonej w 1927 r. „Bibliotece Rzymskiej” Polskiej Akademii Umiejętności. Po II Wojnie Światowej placówka ta odrodziła się na dobre dopiero w 1957 r. jako Biblioteka i Centrum Studiów Polskiej Akademii Nauk. Niestety, ze względów nie mających nic wspólnego z nauką, nie podjęła swych pięknych tradycji poszukiwań archiwalno-historycznych.
W pamiętnych latach pięćdziesiątych, pamiętnych, niestety, z wielu bolesnych zdarzeń, doszło także do bezpośredniego zagrożenia w kraju tych smutnych resztek świadectw kulturalnych, w tym i archiwalnych, jakie jeszcze pozostały w posiadaniu instytucji kościelnych. Aby zapobiec przejęciu wszystkiego przez władze państwowe, utworzono w końcu 1956 r. przy Bibliotece Uniwersyteckiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Ośrodka Archiwów, Bibliotek i Muzeów Kościelnych — w skrócie ABMK. Pierwszym kierownikiem Ośrodka został ks. Eugeniusz Reczek, jezuita. W ostatnich dniach 1957 r. wyjeżdża on za granicę w celu zaznajomienia się z organizacją i działalnością podobnych ośrodków w Europie i Stanach Zjednoczonych, a także zorientowania się w możliwościach odzyskania strat i uzupełnienia archiwalnych zasobów krajowych w oparciu o dokumentację przechowywaną w archiwach i bibliotekach zagranicznych, zwłaszcza kościelnych.
W połowie listopada 1968 r. w czasie pobytu w Rzymie ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, krystalizuje się plan systematycznych poszukiwań i rejestracji poloników w zbiorach zagranicznych, a zwłaszcza watykańskich, oraz próba utworzenia w tym celu Prymasowskiej Delegatury ABMK w Rzymie.
W tym jednak okresie w ośrodku lubelskim doszło do zasadniczej reorganizacji, w ramach której ks. Reczek przestał pełnić dotychczasową funkcję. Kontynuował natomiast ustalony i zatwierdzony przez ks. Prymasa plan pracy w Rzymie. Poszukiwania źródłowe rozpoczął od prac w Archiwum Watykańskim. Włączył się też aktywnie w prowadzone przygotowania do obchodów Tysiąclecia Chrześcijaństwa w Polsce podejmując współpracę, a następnie redakcję okolicznościowej serii naukowej — Sacrum Poloniae Millennium.
Zamierzenia i pierwsze lata
Kiedy ks. Reczek przystąpił do realizacji planu stworzenia ośrodka badań, jedynym kapitałem zakładowym był wówczas jego niezwykły entuzjazm, wynikający z przeświadczenia o ogromnych potrzebach w tej dziedzinie. Na początek nie było jednak ani finansów, ani lokalu, ani współpracowników.
Zgoda przełożonych zakonnych na te prace oraz osobiste wielkie zaangażowanie się Prymasa Polski pozwoliły przetrwać pierwsze trudności. Dopiero w grudniu 1962 r. doszło do podpisania tymczasowej umowy, w której wyniku ks. Reczek podejmował się kontynuowania rozpoczętych prac i utworzenia przez zakon stałej placówki w Rzymie; Ks. Kardynał natomiast wyraził gotowość przyjścia z pomocą w finansowaniu dzieła.
Głównym celem powstającego ośrodka miała być rejestracja, gromadzenie, systematyczne opracowywanie i jak najszybsze udostępnienie badaczom bogatych zasobów źródłowych w różnych formach: bieżącej informacji; metodycznie opracowywanych katalogów i repertoriów; mikrofilmów i innych form reprodukcji dokumentów dotyczących Polski.
Publikowanie tekstów odszukanych dokumentów w formie druku od początku nie było brane pod uwagę. Wiadomo bowiem, że należyte przygotowanie takich publikacji wymaga sporo czasu, jest kosztowne i każdorazowo może objąć tylko niewielką liczbę dokumentów. W tym samym natomiast czasie, przy stosunkowo niewielkich kosztach, można zebrać informacje i poczynić reprodukcje dokumentacji na różne tematy, z różnych okresów historycznych, i, co najważniejsze, wyniki tych badań mogą od razu służyć zainteresowanym naukowcom do różnych opracowań. W sytuacji polskiej nauki, tak znacznie zapóźnionej w wykorzystywaniu archiwaliów watykańskich, zamierzenia te wydawały się jak najbardziej słuszne i realne.
Konsekwentnie do tych założeń, ks. Reczek odstąpił od dość powszechnie stosowanej praktyki zbierania dokumentów na określony temat, czy za przyjęty okres, decydując się na przeglądanie woluminu po woluminie w celu rejestracji wszystkich napotkanych poloników. Równolegle należało też objąć rejestracją dokumenty już opublikowane, zwłaszcza w podstawowych edycjach, i to nie tylko polskich, ale w większym jeszcze stopniu zagranicznych, bardziej zaawansowanych w wydawaniu tychże źródeł.
Tak szeroko pomyślane i realizowane prace wymagały przede wszystkim obmyślenia sprawnego systemu rejestracji i inwentaryzacji. Ten podstawowy problem ks. Reczek rozwiązał poprzez założenie kilku, wzajemnie się uzupełniających kartotek-repertoriów.
Przejrzane jednostki archiwalne — woluminy, fascykuły, teki itp. — wykazywane są w kartotece topograficznej. Każda z jednostek ma swój opis na osobnej karcie. W ich układzie zachowany jest porządek serii, której dotyczą, a serie następują po sobie według przyjętego schematu danego archiwum. W repertorium topograficznym odnotowane są też jednostki, w których nie znaleziono poloników — co jest również cenną wskazówką dla badacza.
Poszczególne dokumenty mają swe opisy w kartotece chronologicznej. Na karcie głównej zebrane są podstawowe elementy regestowe — wystawca (autor), adresat, treść dokumentu i data — a także elementy formalne przekazu. Za kartką opisową umieszczana jest inna kartka, wykazująca publikacje danego dokumentu, jeśli był już drukowany w całości lub przynajmniej wzmiankowany. Przy dokumentach bogatszych treściowo dochodzi jeszcze karta trzecia, wyszczególniająca nazwy miejscowości, osoby i ważniejsze hasła rzeczowe. Znajdujący się na niej nadruk — in repertorio systematico invenies insertum sub titulo — wskazuje, że wymienione hasła zostały wprowadzone do następnego repertorium — systematycznego, gdzie można znaleźć wskazówki o dalszych dokumentach, w których to hasło również występuje. Repertorium systematyczne stanowi rodzaj indeksu krzyżowego dla opracowanej części dokumentacji.
Czwarte repertorium — mikrofilmowe — jest kartkowym inwentarzem magazynu mikrofilmów Instytutu. Poszczególne kartki repertorium wykazują jakie jednostki archiwalne czy biblioteczne mieszczę się na kolejnych szpulach mikrofilmowych. Podaję ponadto różne szczegóły techniczne taśmy mikrofilmowej i liczbę klatek mikrofilmu. Do repertorium włączane są też dodatkowe kartki, wykazujące osoby lub instytucje, którym przekazano kopię danego mikrofilmu.
Tak pomyślany system kartotek służy z powodzeniem celom wydawniczym, na bieżąco zaś pełni rolę wszechstronnej pomocy dla wszystkich badaczy zainteresowanych zebranymi materiałami. Stopień zaawansowania poszczególnych kartotek jest różny. Najbardziej podstawowe repertorium chronologiczne liczy około 60 tysięcy kart; systematyczne blisko 330 tys., a pozostałe razem około 90 tys. kart.
Dalszy rozwój
Wspomniana już umowa z Ks. Prymasem z grudnia 1962 r., stanowiąca pierwszą próbę wyjścia z dotychczasowej tymczasowości, pozwoliła też na wypożyczenie w kwietniu następnego roku odpowiedniego lokalu przy via Mecenate 37. Wreszcie można było rozmieścić, gromadzone od paru lat w niewielkim pokoiku, kartoteki i mikrofilmy, i (co było nie mniej istotne) swobodnie udostępniać je na miejscu wszystkim zainteresowanym.
Ze sprawozdania wówczas przygotowanego wynika, że ks. Reczek do tego czasu, sam, przejrzał już 3 100 woluminów akt; liczba natomiast zarejestrowanych dokumentów przekroczyła 50 000, a zgromadzone mikrofilmy osiągnęły liczbę 200 000 jednostek, czyli klatek taśmy mikrofilmowej.
Zebranie choćby nielicznego zespołu współpracowników okazało się sprawą bardzo trudną. Przede wszystkim z braku finansów twórca tych prac mógł liczyć tylko na bezinteresowną pomoc. Decydujące się na to osoby z kraju napotykały na znane wówczas trudności paszportowe. To z kolei uniemożliwiało uzyskanie prawa pobytu we Włoszech. Drogą długich starań uzyskiwano przedłużenie na kolejne trzy miesiące i tak trwało przez lata.
W przyjętym programie prac, od samego początku położono duży nacisk na działalność informacyjną i usługową. Z kraju bowiem, ale nie tylko stamtąd, zaczęły coraz liczniej napływać prośby o przeprowadzenie kwerend na określone tematy, dosłanie dokumentacji czy ukazujących się, a niedostępnych w kraju publikacji, wreszcie prośby o różnego rodzaju poszukiwania i pośrednictwo. Na via Mecenate coraz liczniej zaglądali rodacy czy to mieszkający w Rzymie, czy też będący na studiach, względnie tylko przejazdem. Podobnie miała się rzecz z obcokrajowcami, zwłaszcza Włochami, interesującymi się polską problematyką.
Polski Ośrodek w Rzymie
W tej sytuacji stało się jasne, że oprócz poszukiwań archiwalnych nie mniej pilną sprawą jest zorganizowanie czegoś w rodzaju polskiego ośrodka kulturalnego w Wiecznym Mieście. Zadecydowały o tym samorzutnie bieżące potrzeby. W krótkim też czasie zgromadził ks. Reczek znaczne zbiory biblioteczne, otworzył czytelnię, regularnie od początku 1968 r. — co dwa, trzy tygodnie organizował konferencje, prelekcje czy odczyty. Uruchomił własne wydawnictwo, początkowo głównie z myślą o druku prac doktorskich studiujących w Rzymie księży, a także pozycji, które nie mogły się ukazać w kraju. Podjął też szereg inicjatyw z myślą o coraz liczniejszej grupie studentów i stypendystów, tak duchownych jak i świeckich. Z konieczności do nowych zadań należało dostosować wynajęty lokal.
Po wielu staraniach i zabiegach doszło też do ułożenia strony prawnej Instytutu. Znacznym sukcesem było uzyskanie statusu instytutu papieskiego. Nie było jednak dane ks.: Eugeniuszowi ujrzenie tego dokumentu. Jeszcze przed jego ogłoszeniem odszedł po nagrodę do Pana 11 lutego 1971 r. licząc zaledwie 54 lata życia. Nie doczekał się również ostatecznego rozwiązania sprawy lokalu. Dopiero w trzy lata później, po długich staraniach i osobistym zaangażowaniu się kardynała Wyszyńskiego, otrzymał Instytut od papieża Pawła VI nową, dogodnie położoną siedzibę w samym centrum starożytnego Rzymu, przy Piazza B. Cairoli 117, kilkaset metrów od kościoła polskiego na Botteghe Oscure.
„Filia” w Warszawie
Innego rodzaju doniosłym wydarzeniem stało się otwarcie jesienią 1976 r. „filii” Instytutu w Warszawie. Władze państwowe „przyjęły do zatwierdzającej wiadomości” istnienie punktu informacyjnego przy Bibliotece domu zakonnego księży jezuitów.
Punkt warszawski pełni funkcje przede wszystkim placówki konsultacyjnej, dysponując, poza zbiorami mikrofilmów i innego typu reprodukcji, odpowiednią literaturą oraz takimi pomocami jak inwentarze, katalogi czy różnego typu przewodniki archiwalne. Pozostaje nadto w stałym kontakcie z ośrodkiem rzymskim, a przezeń z zagranicznymi archiwami i instytucjami o podobnym zakresie działania. Do zadań punktu należy również usprawnienie informacji o postępach prowadzonych kwerend czy planowanych pracach, tak samego Instytutu, jak i innych ośrodków naukowych działających na terenie Rzymu.
Zarówno prowizoryczny status nowej placówki, jak i stałe trudności z przesyłaniem dalszych materiałów w postaci mikrofilmów, fotokopii, kartotek, niezbędnej literatury naukowej, a także koniecznej aparatury, ograniczały i nadal ograniczają efekt włożonych wysiłków i możliwości wykorzystania zgromadzonych zbiorów. Sprawą zasadniczą jest jednak to, że zebrane dokumenty w znacznej części znajdują się już w kraju i mogą służyć polskiemu środowisku naukowemu.
Z okazji otwarcia punktu informacyjnego przystąpiono też do publikacji stałego biuletynu naukowego — Informationes. Zadaniem periodyku jest przede wszystkim informowanie o postępach prowadzonych poszukiwań dokumentów dotyczących Polski, stopniu opracowania zebranych materiałów archiwalnych, planowanych pracach i wydawnictwach, tak samego Instytutu, jak i innych ośrodków naukowych podejmujących problematykę badań nad historią Kościoła, w oparciu o bogate archiwalia watykańskie. Wiadomości o dalszych grupach materiałów przekazywanych do ośrodka w Warszawie poprzedzają informacje o zbiorach, z których one pochodzą. Dotychczasowe numery przyniosły także kilka opracowań archiwalno-historycznych i publikacje niektórych, niezbyt obszernych źródeł.
Po wyborze Papieża
Wybór Polaka na papieża niepomiernie zwiększył zainteresowanie polską problematyką, a przede wszystkim polskim Kościołem: nałożył też na Instytut szereg wcześniej nie przewidywanych — a w każdym razie nie w takim zakresie planowanych zadań. W pierwszym okresie były to najczęściej pytania na temat osoby i twórczości nowego papieża, problemów polskiego katolicyzmu, jego przeszłości i dnia dzisiejszego. Oprócz ogólnej konsultacji służono wówczas — i trwa to do dzisiaj — pomocą w znalezieniu i selekcji odpowiednich materiałów do publikacji książek, audycji, prelekcji, wystaw, artykułów i przeróżnego rodzaju opracowań.
Obsługa osób nie znających języka polskiego, a często i naszej historii, stawia oczywiście zupełnie specyficzne wymogi, a przede wszystkim wymaga poświęcenia sporo czasu. Z drugiej strony jest to najlepszy sprawdzian konieczności i użyteczności tego rodzaju ośrodka w stolicy chrześcijaństwa, zwłaszcza obecnie, gdy sprawy polskie budzą tak szeroki odzew.
Potwierdzeniem tego faktu może być również włączenie Instytutu w zespół blisko czterdziestu instytucji naukowych działających na terenie Rzymu, reprezentujących swoje zbiory czasopism w obszernym katalogu zbiorczym, wydawanym periodycznie przez międzynarodową unię instytutów naukowych w Wiecznym Mieście. Zwięzłe omówienie zbioru mikrofilmów zebranych w Instytucie zostało podane w innym wydawnictwie tejże „Unione”, w przewodniku po zbiorach fotograficznych.
Aktualny stan zbiorów i kierunki prac
Próba zwięzłego scharakteryzowania prowadzonych prac nie jest prosta, gdyż jedne z nich stosunkowo łatwo opisać, przedstawić ilościowo, inne natomiast są raczej mało wymierne i trudniej uchwytne. Do takich należy właśnie znaczna część prac w ramach przyjętego profilu ośrodka dokumentacyjno-informacyjnego.
Stosunkowo najłatwiej przychodzi nam służyć tym, na co jesteśmy nastawieni, do czego jesteśmy jakoś już przygotowani, czyli wynikami naszych poszukiwań, znajomością archiwaliów, informacjami i zbiorami z zakresu historii. Tak się jednak składa, że wcale nie są to najczęstsze potrzeby osób, które przychodzą do naszego Instytutu w Rzymie. Polacy studiujący w Wiecznym Mieście akurat historią zajmują się mało; najliczniej reprezentowane są inne kierunki nauk kościelnych: teologia, filozofia, prawo kanoniczne, nauki socjalne, katechetyka; czy z kierunków świeckich — historia sztuki, prawo rzymskie. Obcokrajowcy zwracają się po prostu z każdą sprawą, jaka ich interesuje-, a z uwagi na obecny pontyfikat i wydarzenia w naszym kraju, interesuje ich bardzo wiele.
Z przedstawionych kierunków działalności staramy się utrzymać wszystkie, choć jedne rozwijają się bardziej dynamicznie, inne natomiast mniej. Doszły też nowe formy prac, jak choćby wystawy czasowe, spotkania Polaków w różnych grupach, czy wreszcie drukowana od paru lat w Kronice Rzymskiej bibliografia publikacji Polaków przebywających we Włoszech.
Szczególny nacisk położono w ostatnich latach na dalszy rozwój współpracy z innymi ośrodkami i instytucjami naukowymi i kulturalnymi. Z ośrodkami krajowymi, jak i zagranicznymi współpraca ta prowadzona jest zarówno w ramach poszukiwań i opracowywania źródeł archiwalnych, jak i w sprawie kwerend i wymiany międzybibliotecznej oraz różnych doraźnych inicjatyw.
Na koniec kilka danych cyfrowych obrazujących wielkość zgromadzonych zbiorów oraz bieżącą działalność.
Dział archiwalny liczy około 140 metrów bieżących półek różnego typu dokumentacji; ponad dwa miliony klatek taśmy mikrofilmowej oraz kilkadziesiąt tysięcy jednostek innych form reprodukcji dokumentów, jak odbitki fotograficzne, kserokopie, diapozytywy itp.
W filii warszawskiej znajduje się już ponad milion sto tysięcy jednostek mikrofilmów i około paru tysięcy innych reprodukcji. Różnym instytucjom w kraju, jak Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu, Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, archiwom i bibliotekom diecezjalnym i zakonnym, a także indywidualnym badaczom, przekazano sporo ponad trzy miliony klatek mikrofilmów i parę tysięcy fotokopii, fotografii itp.
Dział biblioteczny liczy około 50.000 pozycji czy jednostek inwentarzowych: druki zwarte (książki, broszury) — około 33 000; tytuły periodyków — około 1 250, w tym ponad 350 kompletowanych na bieżąco; zbiory specjalne (rękopisy, stare druki, druki ulotne itp.) — około 13 700 jednostek inwentarzowych.
Dział muzealny, najmniej reprezentatywny dla naszej działalności, liczy około 26 000 jednostek (malarstwo, grafika, numizmatyka itp.).
Frekwencja osób korzystających na miejscu ze zbiorów wynosiła w ostatnich latach około 3 500 wizyt rocznie. Pisemnie zwraca się w różnych sprawach dalszych tysiąc osób. Liczbę nie mniejszą stanowią informacje udzielane telefonicznie. Przeciętnie rocznie organizowane są 3-4 odczyty czy konferencje i tyleż wystaw czasowych. Pracownicy Instytutu ogłaszali od kilku do kilkunastu artykułów, omówień, komunikatów czy recenzji. Ostatnio dość często ukazywały się omówienia poszczególnych działów pracy, lub też ogólnej działalności Instytutu zarówno w prasie polonijnej, jak i krajowej. Rokrocznie w wielu publikacjach naukowych pojawiają się podziękowania autorów za udostępnione do publikacji materiały i dokumentację oraz dalszą różnorodną pomoc. W ramach działalności wydawniczej ukazało się ponad 80 pozycji książkowych.
Specyficznym zadaniem Instytutu pozostają poszukiwania i opracowywanie poloników w zbiorach watykańskich, rzymskich, a także innych włoskich i europejskich. Głównym kierunkiem działalności pozostaje natomiast konsultacja naukowa, zgodnie z ogólnym charakterem Instytutu jako ośrodka dokumentacyjno-informacyjnego.
Tagi
-
PUBL.: 04/10/2019
-
AKTU.: 08/11/2023
Więcej o Autorze (Autorach)
0raz Pozostałe Publikacje tego Autora (ów)
Hieronim Fokciński
Copyrights
COPYRIGHTS©: STAŁA KONFERENCJA MUZEÓW, ARCHIWÓW I BIBLIOTEK POLSKICH NA ZACHODZIE
CAŁOŚĆ LUB POSZCZEGÓLNE FRAGMENTY POWYŻSZEGO TEKSTU MOGĄ ZOSTAĆ UŻYTE BEZPŁATNIE PRZEZ OSOBY TRZECIE, POD WARUNKIEM PODANIA AUTORA, TYTUŁU I ŹRÓDŁA POCHODZENIA. AUTOR NIE PONOSI ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA NIEZGODNE Z PRAWEM UŻYCIE POWYŻSZEGO TEKSTU (LUB JEGO FRAGMENTÓW) PRZEZ OSOBY TRZECIE.