Życzliwość obcych. Spuścizna Polski w Ameryce i Fundacji Kościuszkowskiej
Życzliwość obcych. Spuścizna Polski w Ameryce i Fundacji Kościuszkowskiej
Zbiór Fundacji Kościuszkowskiej stanowi dowód niezwykłej wytrwałości jednej osoby. Celem artykułu jest ukazanie sposobu, w jaki Stefan Mierzwa, pracując nad wzmocnieniem więzi akademickich między Stanami Zjednoczonymi a Polską, zgromadził jedną z najwspanialszych kolekcji polskiej sztuki, artefaktów i archiwów w Stanach Zjednoczonych, a także zobrazowanie tego, jak ogromny wpływ na wizjonerską pracę Mierzwy miała amerykańska percepcja spraw polskich w latach 1914-1920.
Stefan Mierzwa urodził się w 1892 roku i jako siedemnastolatek wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. W 1920 roku ukończył Amherst College z wyróżnieniem Phi Beta Kappa, a w 1921 otrzymał tytuł magistra ekonomii na Harvardzie. Podczas ostatniego roku studiów w Amherst rozmowy z doradcą studentów, rektorem uczelni, prof. Alexandrem Meikiejohnem zaowocowały pomysłem wymiany kulturalnej, która wyznaczyła ścieżkę zawodową Mierzwy.
Sytuacja Polski podczas I wojny światowej zaznaczyła się w amerykańskiej świadomości. Nowe/stare państwo nagle zaczęło cieszyć się ogromną sympatią i budziło ciekawość. To stamtąd pochodził Ignacy Paderewski, sławny muzyk, grający przy pełnej sali koncerty w Carnegie Hall. Popularność Paderewskiego można dziś porównać do popularności gwiazd rocka. Z pewnością było to bardzo pomocne w prezentowaniu polskiej historii.
Na amerykańskiej scenie kulturalnej pojawili się także: Helena Modrzejewska, śpiewaczki Marcelina Sembrich-Kochańska i Ganna Walska (słynna ze swoich sześciu ślubów; podobno jej historia stała się inspiracją dla twórców filmu Obywatel Kane), śpiewacy bracia Reszke, Pola Negri i Gilda Gray — gwiazdy niemego kina. Sławę zyskała też Maria Skłodowska-Curie jako laureatka dwóch Nagród Nobla (1903 i 1911).
Amerykanie byli zaintrygowani kulturą Polski, uważaną często za egzotyczną. W 1921 roku Edith Wharton, jako pierwsza kobieta, otrzymała Nagrodę Pulitzera — za powieść Wiek niewinności, której bohaterka poślubia polskiego hrabiego.
Ogromne zaangażowanie Herberta Hoovera w program pomocy polskim dzieciom po I wojnie światowej wielu Amerykanom dało asumpt do zainteresowania się Polską. Na gruncie nowojorskim przekładało się to na wspieranie Fundacji Kościuszkowskiej.
Członkinią Fundacji była m.in. Edith Cullis Williams, w latach wojennych pielęgniarka wojska polskiego we Francji; jej pamiętniki i inne dokumenty przechowywane są w archiwum Fundacji, a cenne uzupełnienie zbioru stanowi kolekcja polskich książek i kilka dzieł sztuki. Warto wspomnieć, że pierwszy obraz z kolekcji Fundacji nie został zakupiony, lecz był podarowany przez artystę.
Pierwszym amerykańskim uczonym, który dzięki Fundacji Kościuszkowskiej wziął udział w wymianie naukowej, był Eric P. Kelly. Urodzony w 1884 roku w Amesbury, w stanie Massachusetts, w 1918 zgłosił się do pomocy w Quentin, we Francji, gdzie pracował głównie z polskimi żołnierzami z Armii Hallera. W latach 1925-1926 dzięki wsparciu Fundacji prowadził zajęcia z literatury amerykańskiej na Wydziale Filologii Angielskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego, pod kierunkiem prof. Romana Dybowskiego. Napisał powieść The Trumpeter of Krakow (Trębacz z Krakowa), która stała się w Ameryce bestsellerem i za którą otrzymał medal Johna Newbery’ego, honorujący wybitny wkład w literaturę dziecięcą. To właśnie Kelly reprezentował Fundację Kościuszkowską 4 lipca 1926 roku podczas uroczystości na kopcu Kościuszki w Krakowie, gdzie złożył ziemię z pól bitewnych Yorktown i Saratogi.
Początek wymiany akademickiej nie mógł nastąpić w lepszej atmosferze. W 1923 roku dr Henry Noble MacCracken, rektor Vassar College, powrócił z rekonesansu po europejskich uczelniach. Spośród odwiedzonych uniwersytetów najbardziej zaimponował mu Uniwersytet Jagielloński; napisał o tym artykuł, który trafił do Stefana Mierzwy. Obydwaj jeszcze w tym samym roku założyli polsko-amerykański Komitet Stypendialny, który dwa lata później stał się Fundacją Kościuszkowską. Samuel M. Vauclain, prezes Baldwin Locomotive Works, pospieszył z hojnym wsparciem finansowym. W zarządzie znaleźli się Cedric E. Fauntleroy, dowódca 7 Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki w 1920 roku, dr Robert H. Lord, profesor historii na Harvardzie, doradca prezydenta Woodrowa Wilsona na konferencji pokojowej w Paryżu, prof. Paul Monroe z Columbia University Teachers College, Willis H. Booth, wiceprezes Guaranty Trust Company w Nowym Jorku, prof. MacCracken i prof. Mierzwa. Zarząd można byłoby nazwać an all-American Team — wymarzony zespół, skompletowany przez wizjonera.
Podstawowym zadaniem Fundacji Kościuszkowskiej była zawsze wymiana stypendialna. Działalność kulturalna rozpoczęła się z chwilą przeniesienia Fundacji w 1945 roku do budynku przy 15 E 65 Street. Wspaniale nadającą się na siedzibę kamienicę kupiono od amerykańskiej rodziny, która była pod tak wielkim wrażeniem pracy, wizji oraz charyzmy prof. Mierzwy, że w zasadzie oddała nieruchomość za darmo. Wzniesiony w 1917 roku budynek jest tym samym pierwszym znaczącym nabytkiem Fundacji Kościuszkowskiej.
Pierwszym obrazem kupionym do kolekcji był portret Tadeusza Kościuszki jako bohatera amerykańskiego. Artysta, u którego zamówiono dzieło — Bolesław Jan Czedekowski, mieszkał w Fundacji podczas pracy.
Ograniczenia nałożone przez komunistyczny rząd wstrzymały wymianę akademicką z Polską w okresie zimnej wojny, ale nie zniechęciło to Mierzwy. W 1951 roku napisał:
Obecnie Fundacja w tych, mamy nadzieję, przejściowych dla Polski czasach zmieniła poniekąd swój kierunek działania, skupiając się na organizowaniu wydarzeń kulturalnych tutaj, i powoli staje się Amerykańskim Centrum Polskiej Kultury. Jedną z wymiernych oznak tej zmiany jest nasz nowy program, skupiający się na zbieraniu, ochronie i udostępnianiu szerszej publiczności skarbów polskiej kultury, w szczególności obrazów pędzla polskich mistrzów”[1].
Dziś jesteśmy otoczeni rezultatami programu Mierzwy. Oto Galeria Mistrzów Polskich, do której z upodobaniem wybierał obrazy, szczególnie takich malarzy jak Matejko, Brandt, Malczewski i Chełmoński. W 1953 roku galeria w zasadzie się zapełniła.
Nabytki pozyskiwano jako darowizny bezpośrednie lub przez subskrypcje. Osoby, które chciały wesprzeć Fundację, były zachęcane do wzięcia udziału w aukcji i zakupu starannie wybranych dzieł. W tym okresie archiwa powiększyły się kilkukrotnie. Darowizny rzadkich książek, rękopisów, map, druków, fotografii i rzeźb pochodziły od przyjaciół Fundacji i od anonimowych darczyńców, których łączyła chęć ochrony polskiego dziedzictwa dla przyszłych pokoleń.
Prace gromadzono na pólkach, w szafach i szufladach w całym budynku. Nie było oficjalnego kuratora ani odgórnie ustalonej procedury nabywania zbiorów. W archiwach spoczywa cała korespondencja Mierzwy, fascynujące świadectwa obrazujące rozwój polskiej społeczności w USA, plakaty, medale, tkaniny dekoracyjne, mapy, materiały i druki związane z Kościuszką.
Po wznowieniu stypendialnego programu wymiany kulturalnej zwyczajem polskich artystów biorących w nim udział stało się pozostawianie jednego dzieła w kolekcji Fundacji. Dzięki temu mamy dziś obrazy współczesnych mistrzów: Kobzdeja, Lebensteina, Artymowskiej i Kantora. W 1976 roku w ramach obchodów United States Bicentennial powstał ogólnokrajowy projekt fotograficzny, który zaowocował pokazywaną w różnych miejscach wystawą „Polscy Amerykanie”. Zebrane zdjęcia pochodziły z całych Stanów Zjednoczonych i dziś wzbogacają archiwum Fundacji. Cenne maski z papier mâché, zaprojektowane i wykonane w 1915 roku przez siostrzeńca Heleny Modrzejewskiej Władysława T. Bendę dla amerykańskich tancerzy czy ogromny kilim z herbami polskich miast stworzony przez studio Grot do Pawilonu Polskiego na Wystawie Światowej 1939 roku - to inne przykłady eksponatów, które należą do kolekcji. Kolekcji eklektycznej, rosnącej spontanicznie, bez sztywno wyznaczonych ram. Zasoby Fundacji mówią nie tylko o niesamowitej wytrwałości Stefana Mierzwy, świadczą przede wszystkim o wyjątkowości tego miejsca i służą jako inspiracja.
W 1993 roku pod kierownictwem architekta Williama Hessa przeprowadzono gruntowny remont kamienicy. Po zakończeniu prac dzieła sztuki i archiwa w skrzyniach przywieziono z powrotem do Galerii. Wówczas dostałam od Fundacji zadanie skatalogowania zbiorów. Przez kilka następnych lat opracowałam system akcesyjny. Korzystałam z ekspertyzy kuratora i konserwatora New York’s Hispanic Society, który był członkiem zarządu Fundacji, oraz kuratorów pracujących w Metropolitan Museum. Starannie szukałam proweniencji i starałam się powiązać dostępne informacje. Najważniejsze dokumenty zostały skatalogowane w archiwalnych folderach. Moją ówczesną pracę można po angielsku określić jako labor of love, co oznacza, że wykonywana była nie dla wynagrodzenia, ale z prawdziwą pasją i zamiłowaniem.
Zdecydowanie popieram plan digitalizacji zbiorów. Nadszedł czas, aby kolekcja Fundacji Kościuszkowskiej dostępna była dla szerszych kręgów odbiorców, którzy docenią jej piękno i których zainspiruje ona do międzynarodowego dialogu.
Przypisy
[1] Z listu do Antoniego Maryanowskiego. cyt. za: E. Koszarski-Skrabonja, Introduction, w: Polish Masters from the Kosciuszko Foundation Collection, comp. W. Jaworska, New York 1995, s. 10.
Tagi
-
PUBL.: 13/10/2020
-
AKTU.: 08/11/2023
Więcej o Autorze (Autorach)
0raz Pozostałe Publikacje tego Autora (ów)
Elizabeth Koszarski - Skrabonja
Copyrights
COPYRIGHTS©: STAŁA KONFERENCJA MUZEÓW, ARCHIWÓW I BIBLIOTEK POLSKICH NA ZACHODZIE
CAŁOŚĆ LUB POSZCZEGÓLNE FRAGMENTY POWYŻSZEGO TEKSTU MOGĄ ZOSTAĆ UŻYTE BEZPŁATNIE PRZEZ OSOBY TRZECIE, POD WARUNKIEM PODANIA AUTORA, TYTUŁU I ŹRÓDŁA POCHODZENIA. AUTOR NIE PONOSI ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA NIEZGODNE Z PRAWEM UŻYCIE POWYŻSZEGO TEKSTU (LUB JEGO FRAGMENTÓW) PRZEZ OSOBY TRZECIE.