Jan Paweł II w Sztuce
Jan Paweł II w Sztuce
Świat bez sztuki naraża się na to,
Że będzie światem zamkniętym na miłość...
Ten świat potrzebuje piękna,
by nie pogrążyć się w rozpaczy.
Jan Paweł II, papież
Kościół przez wszystkie wieki był mecenasem sztuki. Troszczył się, by sztuka stała się Ancilla Liturgiae — podobnie jak filozofia nazwana została Ancilla Theologiae. W Polsce, która od X wieku znalazła się w obszarze kultury chrześcijańsko-europejskiej, znaczenie Kościoła zawsze było bardzo duże. Potęgowało się zwłaszcza wtedy, gdy Polsce groziło niebezpieczeństwo, gdy znajdowała się w niewoli, kiedy traciła suwerenność i była zniewolona, tak jak np. po drugiej wojnie światowej, a zwłaszcza ostatnio, w okresie stanu wojennego. W tym czasie szczególnego zagrożenia, twórcy rozmaitych dyscyplin sztuki zaczynają gromadzić się w świątyniach.
W 1978 r. na terenie całej Polski powstaje Duszpasterstwo Środowisk Twórczych, którym kieruje ks. Wiesław Niewęgłowski.
W tymże samym roku, 16 października, Papieżem wybrano, po sześciuset latach nie Włocha, lecz Słowianina. Został nim Polak, Karol Wojtyła, który przyjął imiona dwóch swoich poprzedników: Jan Paweł II. Ten niezwykły Człowiek jest uczonym, filozofem, myślicielem. W czasie wojny pracował jako robotnik, był też aktorem. Zamiłowany w sportach, zwłaszcza w pokonywaniu szczytów górskich. Był profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, kierował Katedrą Etyki. Uczestniczył we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II. Jest papieżem broniącym praw i godności człowieka i orędownikiem pokoju. Jest następcą Piotra, biskupem Rzymu, prymasem Włoch, metropolitą prowincji rzymskiej. Świat zwie go Papieżem Nowej Epoki, Papieżem Wszystkich Chrześcijan, Papieżem Modlitwy, Papieżem Maryjnym i wielkim świadkiem Chrystusa, soborowej odnowy. Ten największy autorytet moralny świata jest również artystą. Jest dramaturgiem i poetą. W sposób szczególny odczuwa sztukę i kulturę i do tych zagadnień przywiązuje wielką wagę.
Ze sztuką i nauką Karol Wojtyła był związany od czasów młodzieńczych. Umiłowanie teatru złączyło go w czasie wojny z konspiracyjnym Teatrem Rapsodycznym w Krakowie. Gdy był wikariuszem w krakowskim kościele Św. Floriana, próby teatralne odbywały się w Jego mieszkaniu. Przyjaźnie z aktorami przetrwały. Intelektualiści, twórcy kultury zbierali się w domu biskupim, gdzie odbywały się wspólne sesje i wykłady. Uczestniczyli w nich i kapłani, i świeccy. W styczniu 1962 r. Karol Wojtyła został krajowym duszpasterzem inteligencji twórczej. Głosił rekolekcje i odprawiał Msze św. dla artystów w kościele Św. Krzyża w Krakowie. Utrzymywał żywe kontakty z redakcjami „Tygodnika Powszechnego” i „Znaku, spotykał się z Klubem Inteligencji Katolickiej. Uczestniczył 12 maja 1967 r. u księży misjonarzy w Krakowie na Stradomiu w otwarciu wystawy poświęconej szczególnie Mu bliskiemu Bratu Albertowi Chmielowskiemu, wybitnemu malarzowi, któremu wcześniej poświęcił dramat Brat naszego Boga. 7 maja 1976 r. po Mszy św. odprawionej w kościele oo. Franciszkanów błogosławił stojący obok pomnik swego wielkiego po-przednika, kardynała Adama Sapiehy, dłuta Augusta Zamoyskiego. Karol Wojtyła związany był też blisko z katedrą Wawelską i jej historycznymi zabytkami. Jedną z ostatnich czynności Kardynała było otwarcie 20 września 1978 r. Muzeum Katedralnego. Już jako Papież, 20 maja 1982 r., Jan Paweł II powołał Papieską Radę Kultury, której zadaniem jest nawiązywanie — poprzez różne organizacje katolickie, świeckie, międzynarodowe, jak m.in. UNESCO i Radę Europejską — łączności świata kultury z Kościołem, studiowanie jej problemów związanych z wiarą i Kościołem, oraz tworzenie przy Episkopatach komisji do spraw kultury. Tych kilka tylko przytoczonych przykładów to niepełny, wycinkowy dowód związków Karola Wojtyły z kulturą i sztuką.
Charyzmat Jana Pawła II budzi zachwyt i podziw, które otaczają Ojca Świętego wszędzie, gdzie tylko się pojawi a zwłaszcza w Polsce, w kraju od przeszło tysiąclecia trwale złączonym z wiarą, Kościołem, Chrystusem, Matką Bożą.
Miłość do Jana Pawła II i zainteresowanie Jego Osobą, Jej niezwykły wymiar spowodowały, że jest On przedstawiany w filmie, teatrze, literaturze, muzyce. Dedykowane są Mu dzieła i prace artystów na całym świecie.
W Polsce poświęcono Ojcu Świętemu filmy pełnometrażowe i dokumentalne, utwory muzyczne, teatralne widowiska, utwory poetyckie i prozatorskie. Poświęcono Mu rozprawy filozoficzne i wspomnienia. Wystawiano Jego dramaty, recytowano wiersze. Fascynacja Osobą polskiego Papieża znalazła też swoje odbicie w sztukach plastycznych, co jest przedmiotem niniejszego referatu.
Wpływ, jaki Ojciec Święty wywarł na sztuki plastyczne, jest ogromny. Jan Paweł II pojawia się w twórczości plastycznej w każdej z dyscyplin sztuki: w malarstwie, rzeźbie, grafice, tkaninie, witrażu, polichromii, plakacie, medalierstwie, na znaczkach pocztowych, w malowidłach dzieci, w działalności nieprofesjonalnej.
Artyści przedstawiają intronizację Papieża i Jego herb (którego zasadnicze elementy pochodzą jeszcze z czasów biskupstwa), Jego związki z Chrystusem, Eucharystią i Maryją. Zwłaszcza z Jej wizerunkiem Jasnogórskim w duchowej stolicy Polski, Częstochowie, z Matką Bożą w Kalwarii Zebrzydowskiej koło Krakowa, gdzie znajdują się słynne, tak często przez Karola Wojtyłę odwiedzane Dróżki, z wileńską Matką Boską Ostrobramską i z Tą z Ludźmierza, patronką gór, po których sam tyle wędrował. Ukazywany jest Ojciec Święty zatopiony w modlitwie. W kształt plastyczny przetworzono Jego homilie, słowa, przemyślenia, wiersze i dramaty. Tragiczny zamach na placu Św. Piotra w Rzymie 13 maja 1981 r. znalazł również wyraz w sztuce — podobnie jak trzy pielgrzymki do Polski, w latach 1979, 1983 i 1987.[1] Twórcy usiłowali przekazać miłość Papieża do Ojczyzny, Jego głębokie z nią związanie, zwłaszcza gdy przeżywała najcięższy okres, czas stanu wojennego wypowiedzianego narodowi przez rządzące wówczas władze. Pokazali Go również na tle krajobrazu specyficznie polskiego. Łączyli Jego Osobę ze znanymi postaciami historycznymi, z marszałkiem Józefem Piłsudskim, z prymasem Polski ks. kardynałem Stefanem Wyszyńskim, z przewodniczącym „Solidarności Lechem Wałęsą — laureatem pokojowej Nagrody Nobla i obecnym prezydentem, z o. Augustynem Kordeckim, obrońcą Jasnej Góry. W swojej wyobraźni odtwarzali papieskie pielgrzymowanie po całym świecie. Zaznaczali zawsze ważne dla Niego problemy rodziny i dziecka. Odtworzyli Papieża jako symbol wiary i uduchowienia. I wreszcie stworzyli portret Jana Pawła II w najrozmaitszych konwencjach artystycznych, ogromnie zróżnicowany, od maleńkiego ekslibrisu aż do dużych, monumentalnych rzeźb stojących w otwartej przestrzeni.
Dzieła twórców starano się tu przedstawić w podziale ikonologicznym, który nie może być oczywiście ściśle zachowany. Nieraz granice się zacierają lub wzajemnie się przenikają. Wydaje się jednak, że przyjęcie takiego podziału pozwoli na wyraźniejsze ujrzenie i odczucie zwielokrotnionej przez artystów postaci Jana Pawła II, przede wszystkim Jej niezwykłości.
W poszczególnych tematach ikonograficznych dotyczących Papieża Jana Pawła II zostaną podane tylko niektóre nazwiska autorów — możliwe, że ich wyliczanie jest uciążliwe dla czytelnika. Lecz gdy się opisuje sztukę, nie można pomijać jej twórców. A należy zaznaczyć, że są to najczęściej artyści wybitni, a ich dzieła są znane i uznane przez historyków sztuki.
Tworzyli artyści na terenie całej Polski, w stolicy, we wszystkich miastach dużych i małych poza krajem, m.in.: Feliks Topolski w Anglii, Roman Cieślewicz we Francji, Jan Machnowski w Wenezueli, Andrzej Pityński w Ameryce. Tworzyli wierzący i niewierzący, także ci, którzy odeszli od wiary, i ci, którzy do niej powrócili. Postawa twórców była jednoznaczna. Największa ilość ich dzieł powstała w okresie stanu wojennego. Wiedzieli, że Ojciec Święty jest zawsze z nimi, wiedzieli też, że tylko Kościół daje im prawdziwą wolność.
Gdy dotarła do Polski niezwykła nowina o intronizacji Papieża z Polski, był to tak wielki szok, że tylko nieliczni artyści podjęli ten temat. Można wymienić m.in.: Edwarda Dwurnika, który w swój ekspresjonistyczny obraz włączył młodzieńczą fotografię Karola Wojtyły z ciotką Stefanią Wojtyła, Feliksa Topolskiego z jego słynnymi Kronikami londyńskimi, który zrobił cykl rysunków ukazujących ingres, grafiki Stanisława Kulczykowskiego i Zbigniewa Lubicz-Miszewskiego, rzeźbiarkę Krystynę Jeż-Kręcicką a także tkaninę Bożenny Jewsiewickiej przedstawiającą Ojca Świętego symbolicznie obejmującego cały świat.
Herb papieski rzadko jest ukazywany samoistnie, lecz w wielu obrazach, a zwłaszcza w witrażach i polichromiach, pojawia się wraz ze słowami: Totus Tuus z literą: M.
Często łączono w sztuce Chrystusa z Janem Pawłem II. W obrazach Izy Delekty-Wicińskiej Papież obejmuje postać Chrystusa Frasobliwego, w drugim artystka pokazuje Ojca Świętego na tle gór nad Morskim Okiem, gdzie dominuje wielki krzyż z Panem Jezusem. Rozmowę Ojca Świętego z Chrystusem przed słynącym cudami Krucyfiksem Wawelskim maluje Eugeniusz Waniek. Związki Chrystusa z Ojcem Świętym często ukazywali, zwłaszcza w ekslibrisach, graficy jak m.in. Tyrsus Wenhrynowicz, Stefania Buholc, Janusz Halicki, Stanisław Para, Klemens Raczak, Henryk Grajek. W grafice wybijają się prace Apoloniusza Węgłowskiego i Andrzeja Biernackiego. Na drzwiach katedry w Tarnowie są wyrzeźbione sceny z życia Chrystusa. Rzeźby te, jak i klamkę, która ma postać Papieża, wykonał Czesław Dźwigaj. Medale tworzyli: Stanisław Sikora i Józef Stasiński, który sporządził najlepszy medal na każdy rok pontyfikatu.
Temat tak wielki jak Eucharystia nieczęsto jest pokazywany w sztuce. Teresa Plata-Nowińska rzeźbi Papieża trzymającego wysoko Hostię. Hostię także przedstawiono na medalach. Lecz najczęściej motyw Eucharystii w powiązaniu z Ojcem Świętym ukazywany jest w twórczości ludowej: w obrazach Marii Oleksy, Władysławy Poręby, w rzeźbach Magdaleny Kotkowskiej, Michała Jasińskiego, Zdzisława Słoniny czy Zbigniewa Warzechy.
Od narodzin chrześcijaństwa kult Matki Bożej, głęboko w Polsce zakorzeniony, stworzył specyficzny typ naszej pobożności. Potwierdził to mocno także Jan Paweł II, m.in. przybywając podczas każdej swej pielgrzymki do Matki Jasnogórskiej, powtarzając słowa Apelu: „Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam. Kult ten wycisnął piętno na wszystkich dziedzinach naszej kultury. Matka Boża jest czczona jako Królowa Polski i Matka naszego Narodu dana mu ku obronie, Matka, która jest zawsze pomocą w trudnych chwilach.
Matka Boska jest wielokrotnie przedstawiana w dziełach plastycznych. Najczęstszym Jej odbiciem w sztuce jest Pani Jasnogórska. Ale artyści przekazują i inne Jej wizerunki, zwłaszcza że wiele wyobrażeń Matki Bożej, otoczonych kultem w Polsce, Ojciec Święty sam błogosławił i koronował. Maryja tak bardzo różnorodna, ale zawsze ta sarna.
Dwóch artystów częstochowskich maluje Maryję Jasnogórską. Są to Aleksander Markowski i Władysław Ratusiński. Pierwszy z nich ukazuje Matkę Bożą czekającą w Bramie Lubomirskich na przybycie Papieża, oraz tworzy ogromny obraz wiszący w sali Maryjnej na Jasnej Górze, pt.: W środku nocy, na którym obok wizerunku Pani Jasnogórskiej z Dzieciątkiem klęczy Papież obejmujący Prymasa Wyszyńskiego. Drugi artysta maluje pielgrzymów zasłuchanych w słowa Papieża, nad którym czuwa Jasnogórska. Tę Madonnę wraz z Janem Pawłem II, ich spotkania w Kaplicy, na podworcu jasnogórskim, przedstawiali symbolicznie także inni artyści, m.in. Jerzy Duda-Gracz, Franciszek Fellmann, Jerzy T. Mróz, Marek Budziński, Zygmunt Czyż, Urszula Brzozowska-Strzałecka, Marek Sapetto, Karol Smoczkiewicz. W grafice ujmowali ten temat bardziej opisowo, narracyjnie Zbigniew Strzałkowski, Józef Wanag, Zbigniew Dolatowski, Krystyna Wróblewska, Anna Górska, Kazimierz Szołtysek i in. W rzeźbie wybijali się artyści tacy jak Anna Praxmayer, której praca przybrała kształt ryngrafu. Na sześćsetlecie Obrazu Jasnogórskiego powstały liczne medale: Alfredy Poznańskiej, Stanisława Sikory i wielu innych. W kościele Bożego Ciała we Wrzosowej k/Częstochowy, w trójkącie nad chórem znajduje się witraż Marii Roga--Skąpskiej z Maryją i Papieżem.
Matka Boska Kalwaryjska najpiękniej jest pokazana w sanktuarium kalwaryjskim, często odwiedzanym przez kardynała Wojtyłę. Obrazy klęczącego tutaj Papieża namalował Jerzy Kumala. Przy jednej z czterdziestu czterech kapliczek kalwaryjskich ukazała Ojca Świętego Nina Mirecka. Do ukochanej przez lud podhalański i koronowanej przez prymasa Stefana Wyszyńskiego i przez kardynała Karola Wojtyłę — Matki Boskiej Ludźmierskiej — Ojciec Święty często się modlił. Samotną wędrówkę Matki Bożej Ludźmierskiej idącej na spotkanie z Papieżem maluje Krystyna Bieniek. W 1977 r. w Białymstoku kardynał Wojtyła wygłosił kazanie o Matce Boskiej Ostrobramskiej. O Niej i o Janie Pawle II mówi obraz Krystyny Zawadzkiej i ekslibris Kazimierza Nekanda-Trepki. Wielu artystów, m.in. Anna Chilman i Aleksandra Podosek, odtwarzało rozmowę Papieża z Matką Boską Fatimską, którą On sam w rocznicę zamachu nawiedził.
Jan Paweł II jest Papieżem modlitwy. Te mistyczne spotkania Ojca Świętego z Bogiem pokazywali w swoim malarstwie symbolicznie, często poetycznie, czasem tylko realistycznie tacy twórcy jak: Adela Szwaja, Jerzy Tchórzewski, Tadeusz Paszko, Maciej Bieniasz, Jerzy Nowosielski (z Warszawy), Stanisław Białogłowicz, Maria Bylec-Dąbek, Andrzej Gilman, Izabela Trylińska. Graficy ukazują papieską modlitwę w małych formach, z oszczędnością środków i precyzją — jak m.in. Ewa Trafna, Wiesław Kowalski, Alfred Gauda. W skupionych rzeźbach odtworzyli modlącego się Ojca Świętego Zdzisław Gałecki, Ryszard Kozłowski, Stanisław Słonina czy Nina Mirecka. Bardzo wymowna jest tkanina Stanisława Trzeszczakowskiego, w której modlitwa zanoszona jest w różnych językach. Modli się Ojciec Święty w rzeźbach ludowych u Józefa Chełkowskiego i Jana Skrzypca. W witrażu w kościele Św. Wojciecha w Warszawie, wykonanym przez Zbigniewa Łoskota oraz w witrażu katedry w Tarnowie — Józefa Furdyny — Papież się modli. Należy też wspomnieć o najbogatszym i wyjątkowo cennym zbiorze szat liturgicznych używanych podczas modlitwy. Zbiór ten, gromadzony od wieków przez ojców paulinów, znajduje się w klasztorze Jasnogórskim. Dużą część współczesnych szat z wizerunkiem Jana Pawła II wykonała Barbara Rawa - siostra Genowefa, karmelitanka od Dzieciątka Jezus.
Homilie, encykliki, przemówienia, poematy i dramaty księdza, a potem kardynała Karola Wojtyły i wreszcie Papieża Jana Pawła II są często przedstawiane przez twórców. Ilustrowane są słynne słowa wypowiedziane przez Ojca Świętego 22 października 1978 r. w Rzymie podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat: „Nie bójcie się, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi i Jego zbawczej władzy! W malarstwie przedstawił je Henryk Musiałowicz, w rzeźbie Stanisław Słonina. Do przesłania wyrażonego w pierwszej encyklice Redemptor hominis z 4 marca 1979 r. nawiązali graficy: Zbigniew Strzałkowski, Stanisław Kluczykowski i Jerzy Drużycki. 10 października 1982 r. nastąpiła w Rzymie kanonizacja św. Maksymiliana Marii Kolbego. Do słów Papieża wypowiedzianych w Oświęcimiu wykonał malarskie prace pt. Całun i Tajemnica Wojciech Sadley. 20 marca 1983 r. inaugurując Jubileuszowy Rok Odkupienia Ojciec Święty powiedział: „Otwórzcie drzwi Odkupicielowi. W pracach graficznych odtworzyli to wezwanie Zbigniew Jóźwik i Krystyna Szalewska. Na drzwiach kościoła w Złotej k/Czchowa została wyryta przez Czesława Dźwigaja kompozycja odtwarzająca to wezwanie. Wielokrotnie artyści przekładali na język plastyczny wiersze i dramaty Karola Wojtyły. Apoloniusz Węgłowski w swoim malarstwie przeżył i odtworzył dwa wiersze z poematu Kamieniołom: Tworzywo i Natchnienie. Artur Lewandowski wyobraził w swym obrazie utwór: Promieniowanie. Artyści Bogdan Szymura, Zbigniew Jóźwik i in. ilustrowali też książki Papieża, projektowali do nich okładki, czy też opracowywali całe teki, m.in. Jerzy Drużycki. Do sztuk teatralnych Karola Wojtyły tworzyli także świetne plakaty. Wystarczy wymienić choćby kilka. Do Hioba z 1949 r. — Władysław Pluta, do Brata naszego Boga, też z 1949 r., dramatu o malarzu Adamie Chmielowskim, św. Bracie Albercie — Mieczysław Górowski, Grzegorz Marszałek, Franciszek Starowieyski. W 1960 r. ukazuje się dramat Przed sklepem jubilera, plakaty do niego zaprojektowali Grzegorz Marszałek oraz — dwa — Jan Jaromir Aleksiun. Autorami plakatów do dramatu z 1964 r. Promieniowanie ojcostwa są Andrzej Pągowski i Franciszek Starowieyski.
Tragedia 13 maja 1981 r. przejmująco odbiła się w twórczości artystów. Niezwykły jest obraz Stanisława Białogłowicza, który — wiedziony intuicją artysty — namalował zamach jeszcze przed jego dokonaniem przez Ali Agcę. W malarstwie zamach ukazali z wielką ekspresją: Marian Nowiński, Andrzej S. Kowalski, Leszek Sobocki, Adam Styka, Andrzej Biernacki, Marian Czapla, Grzegorz Pabel, Ewa Trafna, Artur Lewandowski. Dzieła graficzne wywołują również wielkie wrażenie u Stasysa Eidrigeviciusa, Zbigniewa Strzałkowskiego, podobnie jak dzieła rzeźbiarskie Ryszarda Kozłowskiego i Józefa Chełmowskiego. Jerzy Nowosielski z Warszawy maluje zawieszony na krzyżu przestrzelony pas, który Ojciec Święty w czasie drugiej Pielgrzymki ofiarował Jasnogórskiej Pani i Jej Dzieciątku z prośbą, by został schowany i nie był udostępniany (jakimże otoczono by go kultem!). Nina Mirecka w rzeźbie ukazuje Papieża — rekonwalescenta. W wielu witrażach, m.in. w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Spicimierzu — Maria Powalisz Bardońska, i w Kościele Opatrzności Bożej w Warszawie — Jerzy Skąpski ukazali sam zamach. Jerzy Skąpski przedstawił też scenę podarowania pasa Matce Bożej. Spotkanie Ojca Świętego z Ali Agcą w więzieniu w dn. 20 grudnia 1983 r. przedstawił malarsko Arkadiusz Waloch.
Pielgrzymki Ojca Świętego do Polski wzbudzały zawsze entuzjazm, miłość, wzruszenie, oczywiście również u bardzo wielu artystów. Pokazywali więc w swej twórczości miejsca, do których przyjeżdżały tłumy ludzi, Papieża przemawiającego i zasłuchanego, zatroskanego i radosnego, odtwarzali słowa wypowiadane w homiliach. Wymieńmy tylko niektórych artystów. Pierwszą Pielgrzymkę trwającą od 2 do 10 czerwca 1979 r. ukazali w malarstwie: Jerzy Tchórzewski, Piotr Bogusławski, Jan Molga, w grafice: Janusz Halicki, Jerzy Drużycki, Wanda Tomaszewska, Czesław Rodziewicz, Czesław Kelma; w rzeźbach: Stanisław Słonina, Tadeusz Łodziana, dwukrotnie Mieczysław Zieliński; w plakacie Waldemar Świerzy, oraz w tkaninie Maria Sztajerwald. W dniach od 16 do 23 czerwca 1983 r. odbyła się druga Pielgrzymka. I znów powstawały dzieła, w których jednocześnie odzwierciedlała się groza stanu wojennego. W malarstwie wypowiadali się m.in.: Marian Nowiński, Wiesław Szambrowski, Henryk Musiałowicz, Stanisław Zdżuj, Andrzej Gilman, Krystyna Bieniek; w grafice: Ryszard Bandosz, Alfred Gauda oraz w odtworzeniu codziennej kroniki tego czasu Kazimierz Burzyński; rzeźbę wykonał Zygmunt Brachmański, tkaninę ponownie Maria Sztajerwald. Wielu artystów zrealizowało plakaty, Waldemar Świerzy, Mieczysław Górowski, Wiesław Strebejko. W domu katechetyczno-parafialnym w Tarnowie wykonał sgrafitto Józef Furdyna, natomiast w kościele Matki Bożej Świata w Murzasichlu k/Zakopanego znajduje się witraż Jerzego Skąpskiego. I wreszcie trzecia Pielgrzymka, trwająca od 8 do 14 czerwca, została jak zwykle zilustrowana przez artystów. W malarstwie przez Władysława Ratusińskiego oraz Jerzego Tchórzewskiego, Arkadiusza Walocha, Janusza Przybylskiego. W grafice przez Andrzeja Popiela, Bolesława i Łukasza Rogińskich, w plakatach: Yakupa Erola, Mieczysława Górowskiego i Dariusza Mireckiego, w rzeźbie: Mieczysława Zielińskiego, Gertrudy Kuziemskiej-Wilczopolskiej, Janiny Stefanowicz-Schmidt i Czesława Dźwigaja, który upamiętnił wizytę papieską rzeźbą w narożu domu katechetyczno-duszpasterskiego w Tarnowie.
Są to dzieła sztuki, których nie można inaczej nazwać, jak „Jan Paweł II i Polska. Papież związany jest nierozdzielnie z Ojczyzną, co zresztą sam stale podkreśla w swych wypowiedziach, z jej radościami, zmartwieniami, przeżyciami, często tragediami. Artyści wiedzą o tej papieskiej miłości i oddaniu. Dramatyczne i pełne wymowy są dzieła z okresu stanu wojennego. Świadczą o tym obrazy Marka Budzińskiego, Aleksandry Krupskiej, Leszka Sobockiego, Edwarda Dwurnika, Ewy Dyakowskiej-Berbeki, Marka Sapetto, Stanisława Mazusia, a także Romana Cieślewicza, żyjącego i wykładającego w Paryżu. Świadczą o tym też grafiki, m. in. cały cykl Leszka Sobockiego, Danuty Staszewskiej, Zygmunta Czyża, Mariana Klincewicza, Tadeusza Szumarskiego, Wacława Budynkiewicza, Ryszarda Kłossowicza i wielu innych. Częstym motywem, zarówno w malarstwie, grafice, w ekslibrisie, a nawet w tkaninie jest pejzaż polski. Twórcy pokazywali Ojca Świętego głównie w Jego ukochanych Tatrach; motyw ten znajdujemy w obrazach Arkadiusza Walocha, Ewy Dyakowskiej-Berbeki, w dużym gobelinie Ewy Januszkowskiej wiszącym w „Księżówce” w Zakopanem, w sali o pięknym drewnianym wystroju autorstwa Józefa Kulona. W grafice przedstawiali Papieża w górach i na tle krajobrazu Jerzy Drużycki i Bogusław Cedzyński, Jan Różański i Anna Górska, w plakacie: Andrzej Pągowski, i w delikatnej tkaninie, nad jeziorami, wyczarowała postać Papieża Dorota Grynczel.
Jana Pawła II ukazywano też razem z różnymi osobami. Najczęściej z prymasem Stefanem Wyszyńskim, z obecnym prezydentem Lechem Wałęsą, z Józefem Piłsudskim, w otoczeniu świętych, błogosławionych, z różnymi postaciami historycznymi, m.in. z o. Augustynem Kordeckim, obrońcą Jasnej Góry, Tadeuszem Kościuszką, Kazimierzem Pułaskim. Tak jest zwłaszcza w rzeźbie i malarstwie ludowym — Marii Jasińskiej (c. Michała), Piotra Kożucha, Stanisławy Poręby, Władysława Ruchały, Anny Padoł. Przedstawiano też Ojca Świętego wśród dzieci z rodzicami. Spotkanie Papieża na podworcu klasztoru Jasnogórskiego z siostrami ukazał w swym obrazie Wojciech Kotlewski. Malowali Go też Jan Rylke, Edward Dwurnik, Marek Sapetto, Stanisław Mazuś, Wiesław Szymborski, który ukazuje Papieża z ks. prymasem Wyszyńskim przed Matką Jasnogórską, Henryk Musiałowicz, Teodor Szukała i Halina Cieślińska-Brzeska, oraz Krystyna Brzechwa, u której dzieci idą z podarkami do Ojca Świętego, i Zbigniew Gorlak, jak też ks. Michał Słotwiński. W grafice m.in. Krystyna Wróblewska, w rzeźbie: Nina Mirecka i Wawrzyniec Samp, który w katedrze Gnieźnieńskiej złączył Papieża z ks. prymasem Wyszyńskim przed Nim przyklękającym. A w tkaninie spotkanie z ks. Prymasem odtworzyły s. Małgorzata Bogucka i Janina Morawska. Ukazano też Papieża z ks. prymasem Wyszyńskim i otoczonym dziećmi na fresku Jerzego Lubańskiego w kościele parafialnym w Luszowicach, oraz w witrażu kościoła Matki Bożej Królowej Polski w Zwierzyńcu Zamojskim; w witrażu tym Jerzy Skąpski upamiętnił męczeństwo dzieci Zamojszczyzny.
Papież Jan Paweł II towarzyszy ludziom i w modlitwie, i w czasie swych pielgrzymek zarówno do Ojczyzny, jak i do różnych innych części świata. Gdy wysiada z samolotu wszędzie całuje ziemię. Wyrzeźbiła to przyklęknięcie Papieża Krystyna Jeż-Kręcicka. Artyści niejednokrotnie przedstawiali pielgrzymowanie papieskie, m.in. w malarstwie Krystyna Zawadzka, Jerzy Nowosielski (z Warszawy), Allan Rzepka, Adela Szwaja, Maria Bylec-Dombek; natomiast w grafice Kazimierz Burzyński, Krystyna Wróblewska, Halina Pawlikowska, Wacław Budynkiewicz, Zofia Broniek, Zbigniew Lubicz-Miszewski, Anna Górska i Jan Różański. Dłutem odtworzyli podróże papieskie Antoni Janusz Pastwa, Czesław Dźwigaj i Stanisław Poręba. W tkaninie pielgrzymowanie upamiętnili: Adela Szwaja, Helena Sułkowska-Pawlik i Stanisław Trzeszczkowski.
Twórcy ukazują też postać Papieża, Jego słowa, Jego myśli — w symbolach, alegoriach, metaforach, analogiach, a czasem w surrealistycznej wizji. Jednoczą Go z Krzyżem, ze św. Piotrem, z Kościołem. Wyrażają promieniowanie i blask Jego osobowości i Jego charyzmat. Przenieśli te cechy Jana Pawła II na swoje obrazy tacy artyści jak: Marek Wyrzykowski, który ujął Następcę św. Piotra w symbol ryby, Marian Nowiński, Janusz Eysmont, Dorota Grynczel, Mieczysław Knut, Adam Styka i Apoloniusz Węgłowski, Henryk Musiałowicz, Jan Wojciech Malik i Roman Cieślewicz, a także Janina Kraupe, wydobywająca z kosmosu horoskop Papieża. W pracach graficznych alegorie stworzyli: Stasys Eidrigevicius, Tyrsus Wenhrynowicz, Zbigniew Jóźwik, Andrzej Sikora, Jerzy Skrzypiński. Ciekawym kamieniem erekcyjnym w kościele Bł. Powstańców Polskich w Warszawie jest wyrzeźbiona leżąca głowa Papieża, wykonana przez Andrzeja Kossa.
Portret jest najtrudniejszy ze wszystkich dyscyplin sztuki. Ukazuje nie tylko cechy zewnętrzne portretowanego, lecz niejednokrotnie i odbicie jego przeżyć psychicznych. Portrety Jana Pawła II są reprezentacyjne i monumentalne, realistyczne i idealistyczne, surrealistyczne i romantyczne, alegoryczne i symboliczne. Przedstawiano Ojca Świętego w całej postaci, a także Jego popiersia, wizerunki. Portrety Papieża są ukazywane w malarstwie, grafice, ekslibrisie, rzeźbie, pomnikach, w polichromiach i witrażach, w tkaninie. Portret reprezentacyjny najczęściej przedstawia Papieża en face, lub trzy czwarte, stojącego albo siedzącego na fotelu w białej sutannie, z narzuconym czerwonym płaszczem z pelerynką. Takimi są prace Janusza Strzałeckiego, Jana Przełomca, Stanisława Bobera i Alojzego Wierzgonia oraz Zygmunta Czyża. W konwencji hiperrealistycznej są utrzymane portrety Zofii Szaster, Andrzeja Sadowskiego, Wojciecha Kotlewskiego czy Hanny Keller-Tomaszewskiej. U Zygmunta Malinowskiego Papież rozwiera ramiona, by nimi wszystkich ogarnąć. Ten właśnie portret był wystawiony na fasadzie kościoła w Nowym Targu w czasie pierwszej Pielgrzymki. Portretują Ojca Świętego na tle tekstu modlitwy, np. Maria Stępniewska-Wiśnik, a Allan Rzepka umieszcza z tyłu kościół Sw. Katarzyny w Gdańsku. Malują Go Olga Pleśniak, Jerzy Łabanowski i Iza Delekta-Wicińska. Odrębne, bardzo ekspresyjne są papieskie portrety słynnych artystów: Feliksa Topolskiego i Leszka Sobockiego. Na tle przyrody portretują Papieża Władysław Ratusiński, Arkadiusz Waloch, Krzysztof Polak i Janusz Machnowski z Wenezueli.
Rzeźba monumentalna ma specjalne znaczenie. Powstaje dla upamiętnienia historii, poszczególnych postaci związanych z danym narodem lub z dziedzictwem kultury światowej. Rzeźby te są ustawiane na placach, na skwerach, w ogrodach, na rynkach. Postaci świętych lub osób związanych z Kościołem są najczęściej umieszczane przed fasadą świątyni, czasem w jej wnętrzu. Nieraz ludzie kładą przed nimi kwiaty.
Portrety-rzeźby Jana Pawła II są wybitne. W miejscu, gdzie przemawiał kardynał Karol Wojtyła zanim został papieżem, po południowej stronie katedry w Tarnowie stoi pomnik wykonany przez Bronisława Chromego. Niedaleko Tarnowa, w Okulicach, w miejscu gdzie w 1962 r. kardynał Stefan Wyszyński koronował Matkę Boską Okulicką, stoi przed kościołem parafialnym pomnik Papieża dłuta Czesława Dźwigaja. Całą postać Ojca Świętego wyrzeźbili: Jerzy Sobociński — przed sanktuarium Matki Boskiej w Licheniu, Józef Gazy — przed kolegiatą w Zamościu i dwukrotnie Wawrzyniec Samp: w Gdańsku przy kościele Sw. Brygidy i w Gdyni przy kościele Najśw. Maryi Panny. Słynny uścisk Papieża Jana Pawła II i Prymasa Stefana Wyszyńskiego przedstawił Jerzy Jarnuszkiewicz; rzeźba ta stoi na dziedzińcu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dla upamiętnienia Mszy św. inauguracyjnej w dniu 22 października 1978 r. w Rzymie, Bogdana Drwal pokazała Ojca Świętego przytulającego do siebie chłopca. Pomnik ten stoi przed kościołem w Złotej k/Czchowa. We wnętrzu katedry częstochowskiej jest pomnik dłuta Jerzego Kędziory i Szymona Wypycha, w którym są ciekawie skontrastowane dwie części: górna i dolna. Natomiast popiersia papieskie wykonali: Adam Roman — na dziedzińcu klasztornym oo. redemptorystów w Bardzie Śląskim, Gustaw Zemla — dla Seminarium Duchownego im. Jana Pawła II w Siedlcach i replikę dla Seminarium Duchownego w Płocku. Andrzej Pityński z Nowego Jorku ofiarował swoją pracę dla Ulanowa i pomnik ten stoi na rynku. We wnętrzu kapliczki w Miłogoszczy stoi pomnik Papieża dłuta Jerzego Turbasy. Postać Papieża przedstawiano także w małych formach rzeźbiarskich; ich autorami są m.in. Maciej Maciejowski, Zygmunt Brachmański. Twórcy ludowi bardzo często rzeźbią postać Ojca Świętego, m.in.: Henryk i Zenon Głód, Jan Kozieł, Józef Miczołek, Wojciech Mika, Anna Padoł, Mieczysław Piwko, Zygmunt Wojtowicz, Jan Pogwizd, Marianna Wiśnios, Zdzisław Orlecki, Józef Wrona i wielu innych.
Postać Papieża widnieje też na gobelinach Franciszka Nikiela i Aleksandry Podosek. W sali Jana Pawła II na Jasnej Górze wisi ogromny gobelin Urszuli Plewskiej-Schmidt. Na Jasnej Górze w kaplicy Matki. Bożej znajduje się również półkolisty witraż z centralną postacią Papieża, projektu Haliny Cieślińskiej-Brzeskiej. W kościele w Miłkowicach jest witraż Anny Wadowskiej, a w kościele Św. Maksymiliana Kolbego w Woli Filipowskiej — Marii Roga-Skąpskiej. W kościele parafialnym w Kaliszu polichromię z portretem papieskim wykonał Teodor Szukała, a w klasztorze ss. klarysek w Krakowie mozaikę stworzył Józef Furdyna. Oczywiście uwzględniono tutaj przykładowo tylko niektóre witraże i polichromie z Janem Pawłem II, inne znajdują się w wielu kościołach i klasztorach Polski.
Ocena artystyczna sztuki, w której przedstawiono Jana Pawła II, jest bardzo różnorodna, tak jak jest różnorodny talent i warsztat twórców: od wybitnych profesorów Akademii Sztuk Pięknych, twórców uznanych i tych, o których rzadko się mówi lub pisze, aż do młodych, mających przed sobą całą życiową działalność, jak też twórców ludowych. Wydaje się jednak, że mimo nie zawsze pewnej jakości artystycznej, najważniejszy jest w tym przypadku temat dzieła. Staje się on bowiem świadectwem stosunku artysty do Jana Pawła II, świadectwem pokoleń, świadectwem naszego czasu.
Sztuka, której tematem jest Ojciec Święty, jest rozmaita w swoich poszukiwaniach formalnych. Od dzieł nie tylko realistycznych, a nawet naturalistycznych, tradycyjnych, ilustracyjnych, z dużą dekoracyjnością, poprzez sztukę figuratywną, linearną oraz obrazy zorganizowane kolorem i malarskością, poprzez stylistykę symboliczną, sztukę abstrakcyjną, surrealistyczną, czasem zawierającą refleksje i przeżycia transcendencji, przepełnioną tajemnicą, aż do najnowszych prądów w sztuce, do sztuki konceptualizmu i hiperrealizmu a nawet neoromantyzmu. Jest w tej sztuce również połączenie zagadnień kulturowych z politycznymi, często jest to sztuka narodowo-religijna. Są to dzieła pełne ekspresji, nawet hałasu, ale jest w nich i wyciszenie, a niekiedy panuje cisza. Jest też czasami celowa estetyczna brzydota, jest i prawdziwe sacrum religijne. Sztuka ta często odtwarza bogactwo i doznania wewnętrzne danego artysty, jego wyobraźnię i intuicję.
Ojciec Święty w dniu 13 czerwca 1987 r. w kościele Św. Krzyża w Warszawie spotkał się z twórcami. Powiedział wówczas m.in.:
Wasze «trwanie we wspólnocie» Kościoła, ludzie kultury, przedstawiciele środowisk twórczych, artyści, posiada znaczenie szczególne. Myślę o Was, tutaj zgromadzonych — ale myślę także o wszystkich, którzy do tej samej wspólnoty należą zarówno na ziemi polskiej, jak i poza jej granicami: wielka wspólnota ludzi, którzy «trwając» przy wielorakim warsztacie twórczości, służą «trwaniu» i przetrwaniu Narodu. Naród bowiem trwa w swojej duchowej substancji, duchowej tożsamości przez własną kulturę.(...)
Każdy z Was daje szczególne świadectwo o człowieku: o tym, jaki jest właściwy wymiar jego egzystencji. (...)
Człowiek — to inny jeszcze wymiar potrzeb i inny wymiar możliwości. Jego byt określa wewnętrzny stosunek do prawdy, dobra i piękna. (...)
Waszym powołaniem (...) jest piękno. Tworzyć przedmioty piękne. Wywoływać piękno w wielorakiej materii ludzkiej twórczości: w materii słów i dźwięków, w materii barw i tonów, w materii rzeźbiarskich czy architektonicznych brył, w materii gestów, którymi wyraża się i przemawia to najszczególniejsze tworzywo świata widzialnego, jakim jest ludzkie ciało (...).
A zatem: czy nie pozostaje ono w jakimś intymnym, bardzo rzeczywistym związku z Tym, który umiłował do końca? Który objawił definitywną miarę miłości w dziejach człowieka i świata? Miarę ostateczną: odkupieńczą i zbawczą.
A zatem: czy to piękno, które jest Waszym powołaniem, Waszym trudem i twórczym bólem Waszego życia — nie pozostaje w ukrytej, niemniej realnej więzi z Sakramentem tej Chrystusowej Miłości? Z Eucharystią? (...)
Wracam do tego słowa z Dziejów Apostolskich, do którego nawiązałem na początku: «trwali».
Tak. Trzeba, abyście «trwali» w tej wspólnocie. Aby jeszcze wyostrzało się Wasze poczucie odpowiedzialności za «piękno, które jest kształtem Miłości». Abyście pomagali «trwać» innym w tej samej wspólnocie Kościoła i Narodu. (...)
Życzę Wam, aby Wasze dzieła służyły ludziom. Służyły społeczeństwu. Aby znajdowały odbiór. Aby budziły autentyczne głody ducha ludzkiego, zaspokajając je. Abyście znajdowali poszanowanie i wdzięczność ze strony tych, którym pragniecie służyć. „... by się zmartwychwstało”.
Przypisy
- [1] Dzieła omówione w tekście zostały zebrane do końca 1990 r., nie uwzględniono więc IV. Pielgrzymki Ojca Świętego w czerwcu 1991 r.
Tagi
-
PUBL.: 28/10/2022
-
AKTU.: 08/11/2023
Więcej o Autorze (Autorach)
0raz Pozostałe Publikacje tego Autora (ów)
Janina Jaworska
Copyrights
COPYRIGHTS©: STAŁA KONFERENCJA MUZEÓW, ARCHIWÓW I BIBLIOTEK POLSKICH NA ZACHODZIE
CAŁOŚĆ LUB POSZCZEGÓLNE FRAGMENTY POWYŻSZEGO TEKSTU MOGĄ ZOSTAĆ UŻYTE BEZPŁATNIE PRZEZ OSOBY TRZECIE, POD WARUNKIEM PODANIA AUTORA, TYTUŁU I ŹRÓDŁA POCHODZENIA. AUTOR NIE PONOSI ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA NIEZGODNE Z PRAWEM UŻYCIE POWYŻSZEGO TEKSTU (LUB JEGO FRAGMENTÓW) PRZEZ OSOBY TRZECIE.